Knedle ze śliwkami
Długo zastanawiałam się czego ma
dotyczyć pierwszy post na moim blogu. Wstałam rano, wyjrzałam przez okno i
zobaczyłam, że pogoda nie jest zbyt zachęcająca do wyjścia.
Pomyślałam co by tu zrobić, co dobrego ugotować dziś na obiad
tak by choć trochę
zatrzymać smak odchodzącego powoli już lata.
Padło na knedle ze śliwkami. Pyszne,
łatwe, w miarę szybkie (pod warunkiem, że ma się ugotowane wcześniej
ziemniaki) i sycące danie. Doskonale smakują okraszone masłem
i posypane cukrem. Mmm… pycha, na samą myśl aż mi
ślinka cieknie.
Składniki:
½ kg ugotowanych i ostudzonych
ziemniaków
1 jajko
120 g mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru
ok ½ łyżki cynamonu
sól
12-15 połówek śliwek
Ziemniaki przepuścić przez
praskę, dodać jajko, obie mąki, szczyptę
soli i wyrobić ciasto. W razie potrzeby dodać troszkę mąki.
Cukier wymieszać z
cynamonem. Z ciasta uformować wałek i podzielić go na tyle części ile mamy
połówek śliwek. Powstałe kawałeczki ciasta rozpłaszczyć lekko dłonią i nakładać na
każdy śliwkę zamoczoną wcześniej
w cukrze z cynamonem.
w cukrze z cynamonem.
Uformować knedle. Wkładać
do gotującej się i osolonej wody z dodatkiem oleju. Gotować na małym ogniu.
Po wypłynięciu trzymać jeszcze kilka minut. Ugotowane knedle przełożyć na cedzak i przelać ciepłą wodą.
Po wypłynięciu trzymać jeszcze kilka minut. Ugotowane knedle przełożyć na cedzak i przelać ciepłą wodą.
Podawać, jak już wcześniej wspomniałam, z roztopionym masłem i posypane pozostałym cukrem
z cynamonem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz